sobota, 7 kwietnia 2012

Protest holenderskich prostytutek przeciw uprzedmiotawianiu, porywaniu i sprzedawaniu kobiet


"STOP THE TRAFFIC! People shouldn't be bought & sold"
"Zatrzymajmy ten nielegalny handel! Ludzie nie powinni być kupowani i sprzedawani!"

Piękne hasło. Podpisuję się pod nim niezmywalnym długopisem! Ale wytłumaczy mi ktoś dlaczego kobiety, które same siebie uprzedmiotawiają, które pozwalają sprzedawać swoje ciała, protestują takimi hasłami? Ba! nie tylko pozwalają sprzedawać swoje ciała, ale same je sprzedają.No wybaczcie, ale padam ze śmiechu. 
To tak, jak feministki chcące pełnego równouprawnienia. Jednak gdy chodzi o prace na kopalni, dłuższe emerytury itd. to jakoś już nie chcą tej równości.
Zrozumiałbym gdyby protestowały tylko przeciwko nielegalnemu handlu ludźmi. Wtedy widziałbym to tak: One się sprzedają i wyrażają na to zgodę,chcą to robić itd. jednak nie chcą, aby ktokolwiek był do tego przymuszany. W porządku. Przyjmuję takie myślenie, ale zdanie "Ludzie nie powinni być kupowani i sprzedawani" nie pozwala mi rozumieć ich w ten sposób. Za to pozwala mi stwierdzić, że zabrakło u tych pań pewnej linii. Ale tak to chyba jest u ludzi, z "nieco" innym systemem "wartości". 
No sorry, ale gdyby ktoś nas nie prowokował i nie pozwalał, aby traktować dziwki jak dziwki, nie byłoby tylu porwań. Nie byłoby tak bardzo rozwiniętego tego sektora czarnego rynku. Nie byłoby tyle pornografii i tak dalej. Dlaczego playboye i inne treści pornograficzne są w dziale dla mężczyzn? Bo to jest kierowane właśnie do nas - facetów. A kto tam najczęściej jest? Nagie, prowokujące kobiety. Najczęściej uprawiające se... a zresztą - chyba wiecie co jest w gazetach porno. ...trochę zszedłem z tematu.
Na koniec wiadomość dla naszych zachodnich koleżanek:
Kochane prostytutki z Amsterdamu! Róbcie sobie co chcecie. To czy sprzedajecie swoje ciało jest waszą indywidualną sprawą (aczkolwiek nie do końca). Ale nie pierniczcie mi głupot, że nie chcecie by kobieta była sprzedawana i uprzedmiotawiana!