piątek, 28 października 2011

Dewota

Jesteś dobrym, obowiązkowym
skorym do pomocy człowiekiem
Tak bardzo zaangażowanym w grupy przykościelne
Człowiekiem, który jest tak blisko Boga
a tak na prawdę nie ma z Nim nic wspólnego
Zwykły cham, pieprzony dewota
Sprawiedliwość ziemska cie nie dosięgnie
lecz pamiętaj, że podobno wierzysz w sąd ostateczny...

Jesteś radosny?
Oszukuj się dalej
Wierzysz w to co chcesz wierzyć
Radości bez miłości nigdy nie osiągniesz
Ranienie innych też nie jest przepisem
przepisem na szczęście...

Ja już wiem
że możesz sobie to wszystko schować do pudełka nicości
Do swojego odbicia w lustrze
Do swojego pudełka przepełnionego własną nicością
Uciekaj... Uciekaj!
Bo gdy cie dopadnę stracisz to wszystko

Zaufałem
Uwierzyłem
Szanowałem

Chóry aniołów już czekają na wyrok
Sędzia wchodzi, wszyscy padają na twarz
prócz....
Zbyt pewny siebie...
Wyrok wydany
Żegnaj!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz